słowa: Franciszek Karpiński,
melodia: Teofil Klonowski
- Bądź mi litościw, Boże nieskończony, * według wielkiego miłosierdzia Twego! * Według litości Twej niepoliczonej, * chciej zmazać mnóstwo przewinienia mego.
- Obmyj mnie z złości, obmyj tej godziny, * oczyść mnie z brudu, w którym mnie grzech trzyma; * bo ja poznaję wielkość mojej winy * i grzech mój zawsze przed mymi oczyma.
- Odwróć twarz Twoją od przestępstwa mego * i wszystkie moje odpuść nieprawości; * stwórz serce czyste, warte Boga swego, * a ducha prawdy w moje wlej wnętrzności.
- Nie oddalaj mnie od ojcowskiej twarzy, * nie chciej mi bronić Twojego natchnienia; * wróć radość, którą niewinność nas darzy, * i racz mnie w duchu utwierdzić rządzenia.
- Chciej mi otworzyć usta moje, Panie, * bym śpiewał chwałę Twojego imienia; * jeśli chcesz ofiar, wszak na nie mnie stanie, * lecz nie tak miłe są całopalenia.
- Ofiarą Bogu żalem zdjęta dusza, * serce skruszone i upokorzone; * to do litości najprędzej Go wzrusza, * te dary miłe przed nim położone.